Indygo Indigofera tinctoria czernie, brązy 100g Ziółka z Sojatu

Czym jest indygo?

Jest to proszek z liści rośliny Indigofera tinctoria. Rozrabia się go z wodą destylowaną (po to, aby minerały zawarte w zwykłej wodzie nie blokowały barwnika) oraz dodatkiem zasadowym (soda, sól) i wtedy puszcza czarnogranatowy barwnik, który barwi tylko do 3 godzin. Mieszanki z henną dają brązy.

Co robi nam indygo na włosach?

Barwnik indygo nie łączy się na początku trwale z naszymi włosami, jednak to nie znaczy, że musi spłukiwać się całkowicie. Indygo dodaje włosom niesamowitego, granatowego blasku oraz odżywia je. Włosy po farbowaniu są świeższe o wiele dłużej niż po zwykłym umyciu głowy, obserwuje się szybszy porost włosów. Działa jak naturalny delikatny mechaniczny peeling dla skóry głowy. Można zaobserwować pogrubienie włosów.

Czy indygo można rozjaśniać?

Niestety, ale indygo ze względu na swój kolor nie jest najlepszym pomysłem do rozjaśniania, dlatego nadaje się ono dla osób nie lubiących eksperymentować z farbami. W przeciwnym wypadku można dostać na włosach glona, który jest bardzo trudny do przykrycia. Trzeba mieć na uwadze fakt, że już po pierwszym farbowaniu indygo może wgryźć się we włosy.

Jak obchodzić się z indygo?

Na każdym opakowaniu na tyle na etykiecie jest zawarta instrukcja obsługi.

Przed nałożeniem indygo włosy należy umyć mocnym szamponem (z sls, sles) aby oczyścić włosy ze wszystkich zanieczyszczeń oraz silikonów.

Proszek należy wysypać do miski, wlać wody destylowanej, tak aby uzyskać konsystencję budyniu oraz wsypać trochę sody oczyszczonej bądź soli. Na początku mogą pojawić się grudki. To normalne. Można odstawić paste zblendować, by pozbyć się grudek, choć z mojego doświadczenia indygo jest bardziej "szorstkie" i nie ma dużych skłonności do grudkowania się.

Jak to każde ziółko po takim farbowaniu włosy mogą być chwilowo przesuszone, to również jest normalne, nie jest to oznaka zniszczenia włosów. Aby zapobiec nadmiernemu przesuszeniu się włosów podczas farbowania pastę można rozrobić nie na wodzie destylowanej, a na glutku lnianym ugotowanym na destylce oraz dosypać sproszkowanej kozieradki, która ma również właściwości nawilżające.

Trzymamy od 0,5 do 3 godzin, im dłużej mamy indygo na głowie tym dłużej barwnik wnika w nasze włosy i efekt kolorystyczny będzie coraz lepszy/ciemniejszy.

Jako że jest to proszek ziołowy, po nałożeniu należy nałożyć na głowę czepek foliowy, reklamówkę, bądź owinąć głowę folią spożywczą, aby pasta nie wyschła (jak wyschnie nie będzie barwić). Na głowę najlepiej założyć starą czapkę, aby ziółko miało cieplutko, bo wtedy lepiej farbuje włosy.

Pastę należy dobrze wypłukać, mocnym strumieniem dużej ilości wody. Nie należy zmywać jej szamponami ani nakładać odżywek, ponieważ może to trochę  wypłukać barwnik (a to on kondycjonuje) i może to zablokować utlenianie się barwnika. Nie myjemy włosów przez następne 48 godzin.

Z racji tego, że indygo barwi jedynie do 3 godzin, zamrażanie go nie ma sensu. Przy hendigo (henna+indygo) można zamrozić, jednak po odmrożeniu aktywna będzie tylko henna, należy dodać nowe indygo.

Jak przygotować mieszankę na brąz?

Przed nałożeniem mieszanki dobrze jest położyć samą hennę, indygo znacznie lepiej trzyma się włosów na podkładzie z henny.

Każde ziółko rozrabiamy osobno, henny nie kwasimy, rozrabiamy i odstawiamy do wydobycia barwnika. Gdy nadejdzie czas nakładania pasty na włosy w osobnej miseczce rozrabiamy indygo według wcześniejszych instrukcji i wtedy dopiero łączymy oba ziółka ze sobą. Można wtedy nakładać na włosy :)

Nasze ziółka pakowane są w ekologiczne, biodegradowane opakowania marki Back2Earth. Etykiety drukowane są na papierze z recyklingu. Przy wysyłkach staramy się używać starych kartonów jeśli to możliwe – aby dać im drugie życie, zaczęliśmy używać taśmy papierowej

Jeśli Twoje zamówienie przyszło w kopercie pamiętaj, aby oddzielić papier od folii.